Obserwuj mnie!

Witaj drogi czytelniku! Miło mi Cię widzieć w moich skromnych progach! Jeśli masz konto Google i chciałbyś być ze wszystkim na bieżąco, to zapraszam do obserwacji :) Zakładka do tego celu znajduje się na dole po prawej stronie. Życzę miłego przeglądania :)

czwartek, 6 listopada 2014

Sposoby na zmęczenie

Witajcie kochani :)
Jest stabilnie. Wydaje mi się, że teraz czas płynie powoli. Wszystko rozwija się w strasznie powolnym tempie. Z ocen i nauki jestem ogółem bardzo zadowolona. Nie mam ocen takich, jakie bym chciała, ani takich samych jakie miałam w gimnazjum, ale też nie narzekam. Nie jest źle. Co do moich miłości... Aj, mam tego dosyć. Chciałabym... go mieć przy sobie. Po prostu. Z każdym dniem coraz bardziej mi się podoba, coraz bardziej się w nim zakochuje. Czemu kobiety zakochują się albo w draniach, albo w takich, którzy ''nie chcą skrzywdzić'', temu nie chcą być w związku? Czasem mam ochotę do niego podejść i albo po prostu, zwyczajnie przytulić albo powiedzieć co czuję. Czemu jest to takie trudne. To tylko dwa słowa. Można je wypowiedzieć i uciec. Haha. Dosłownie zwiać z jego zasięgu wzroku. To jest myśl, ale strasznie głupia. Jego detale, które ja dostrzegam, ahh... Trochę marzeń nigdy nie zaszkodzi, heh. Dla mnie szczęście w taki sposób nie jest osiągalne. To już jest smutne.
W zakładce ''pisanie'' pojawił się wiersz :)
Poza tym podcinałam sama sobie włosy, haha. Miałam takiego wielkiego stracha! No ale zrobiłam sobie tak jakby ''krótsze'' włosy z przodu :)
A tak wygląda mój drugi króliczek - Łatka, która przyjedzie do mnie już w tą sobotę ^^ Nie mogę się doczekać, chociaż boję się, że nie poradzę sobie z dwoma królikami. No ale zobaczymy. Ogółem to ona okazała się nim, haha, także nie będzie żadnych małych, uff. Nie chciałabym narażać na dodatkowy stres królika. Jest on młodszy od mojej Luny. Mam nadzieję, że się polubią, bo jak nie, to będzie problem. I to naprawdę wielki.
Przechodzimy teraz do głównego tematu posta.
SPOSOBY NA ZMĘCZENIE
Jako że teraz jest czas szkolny, więc często wracamy ze szkoły zmęczeni, nic nam się nie chce i mamy ochotę najchętniej przeleżeć resztę godzin w łóżku. Najgorzej jest tak, kiedy mam coś do zrobienia przed tym i po prostu nie ma opcji, żeby z tego się wymigać. A to test, praca domowa, to coś jeszcze i niemożliwe jest ominięcie tego po prostu. Oto moje rady na to, by mieć siły na obowiązki szkolne.
1. KAWA
Zdecydowanie kawa.
Na mnie prawie w ogóle nie działa albo tylko na krótki czas. Dlatego jeśli wracam do domu o godzinie powiedzmy 21 i wiem, że muszę się jeszcze nauczyć do testu, to zdecydowanie sobie robię w termosie. Dobry sposób na pobudzenie się. Chociaż w dużych ilościach wiadomo, nie jest wskazana. Ja zazwyczaj decyduję się na cappuccino.
2. ENERGETYKI
Nie powinnam tego popierać ale zawsze to jakiś sposób na pobudzenie się.
3. ĆWICZENIA, RUCH
To jest dobry i bardzo zdrowy patent. Wieczorem najlepiej zrobić sobie jakieś ćwiczenia, jak chce nam się spać. Nie dość że przez taki codzienny ruch możemy sobie chociażby ładnie wyrzeźbić brzuch, to i zawsze chociaż trochę więcej sił na naukę. Polecam zwykłe, wszystkim znane brzuszki.
4. PRYSZNIC
Nie potrafię się kąpać wieczorem. Nie mam pojęcia czemu rodzice zawsze każą wieczorem iść pod prysznic, że to dobrze przed snem. No ok, może dobrze dla ciała, ale ja tak nie potrafię, bo mój mózg jest strasznie po tym pobudzony. Dlatego na zmęczenie bardzo dobre. Ewentualnie dłuuuga kąpiel ze świeczkami, kadzidełkiem, płatkami róż, dobrą książką oraz muzyką ^^ Zawsze o takiej marzyłam.
 5. GUMA DO ŻUCIA, CZEKOLADA
Nie muszę nic chyba mówić o tych rzeczach :)
6. SEN
Nic tak nie pozwoli wypocząć naszemu organizmowi jak sen. Ja się do tego nie stosuję, bo zazwyczaj snu nie potrzebuję. Wiadomo, lepiej się położyć wcześniej i wyspać niż długo siedzieć. Podobno z rana lepiej ''wchodzi'' nauka, z tego co słyszałam, więc sen jak najbardziej.

7. SPACER
Bardzo dobry. Czasem lepiej jest się oderwać na chwilę od nauki, wyjść, przewietrzyć mózg i wrócić. Lepiej jest się po tym uczyć. Często w gimnazjum tak robiłam.

8. ŚMIECH
To naprawdę bardzo pobudza. Wiadomo, jak dobra zabawa to i spać się nie chce :)
9. DRZEMKA
Dobrze jest na chwilę położyć się i zamknąć oczy. Na 10 minut. Słyszałam, że nie wolno przekroczyć, bo wiadomo, efekt będzie odwrotny. I najlepiej polecam robić to wtedy kiedy jesteśmy zmęczenie, a nie senni, bo wtedy można już zasnąć.
10. ENERGICZNA MUZYKA
Zawsze pobudza. Można przy okazji potańczyć oraz dostarczyć sobie dawki dobrej energii.
11. OTWARTE OKNO
Jeśli nie możemy wyjść, zawsze możemy otworzyć okno. Przewietrzmy trochę pokój i pozwólmy sobie odetchnąć, robiąc przy tym może 5 - minutową przerwę. Zwyczajnie posiedzieć.


To chyba wszystko. Dziękuję za przeczytanie tego długiego posta.
Jestem umówiona na dwie sesje. Mam nadzieję, że coś z tego wypali :) Miłego wieczoru wszystkim.
Muzyka posta:

3 komentarze:

  1. NO nieźle Sonia,ale jak chcesz taką kąpiel trzeba było mówic ja ci ją zapewnie ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedy czuję, że dopada mnie zmęczenie a nie mogę sobie na nie pozwolić, bo mam do zrobienia jeszcze dziesięć innych ważnych rzeczy, włączam muzykę na full najlepiej jakąś energiczną i sobie tańczę, robię dziwne wygibasy na wzór ćwiczeń, śpiewam i tak jakoś jest mi lepiej, oczywiście nie zawsze się tak da, no bo ciężko w pracy pobudzić się w ten sposób :)
    Wtedy przeważnie siegam po energetyki albo kawę.
    Co do "Niego" to wiem co czujesz, kiedyś sama przez to przechodziłam i też bałam się zrobić pierwszy krok, teraz po czasie dziękuję Bogu, że się nie odważyłam, wtedy rozpaczałam, ale teraz mam świetnego chłopaka, który sam mnie znalazł :D
    Pozdrawiam serdecznie
    http://nim-ci-zaufam.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszelkie komentarze :)